Jak przechowuję peruki?
Jak przechowuję peruki?
Mam na to dwa sposoby:
- Stojak
- Pudełko
Stojak
UWAGA! Mój niesamowity stojak DIY nie pozwolił jej mieć rozpuszczonych włosów, bo automatycznie się przewracał, na dodatek ma za duży łepek więc nie ułożyła się mega pięknie, czasem jednak warto zainwestować!
przywitajcie Valkirię |
Dla tych, którzy chcieliby zakupić stojak z zaufanych stron zrobiłam research, możecie je kupić na Wigu Wigu Wigu za 25 zł.
<Niebieski>
<Różowy>
<Czarny>
<Biały>
Na allegro sprzedają również za mniejsze kwoty, tam kupujecie jednak na własną odpowiedzialność!
Pudełko
Tak przychodzi do nas peruka (jak wcześniej wspomniałam, może nie mieć jakiegoś elementu, więcej o tym konkretnym modelu wiga w osobym poście):
Peruka po rozpakowaniu miała luźną kitę, więc + dla sprzedawcy, nie zostawił mnie z kilkugodzinnym czesaniem. Obecnie po zakończonej pracy wiążę ją w warkocz, by się nie plątała (co można zobaczyć na zdjęciu pierwszym).
Peruki chowam do pudełka, które specjalnie kupiłam na taką okazję, kosztowało coś ok. 4 zł. Jest to nic innego jak karton. W jednym takim małym mieszczą mi się 3 wigi, ostatnio zrobiłam też listę, którą kładę na samą górę. Ma ona wszystkie informacje o peruce, które potem przepiszę na potrzeby recenzji każdej z osobna. Co najważniejsze- układam je najcięższą na sam dół, najlżejszą na samą górę co by to nie oklapły przez ciężar.
Jak pakuję peruki po ich zdjęciu?
W pierwszej kolejności zaraz po związaniu chowam kulkę papieru w czepek a potem resztę włosów. Dzięki temu nasza peruczka nie będzie całkiem płaska po wyjęciu a wrzucenie reszty włosów do środka pomoże w chowaniu całości.
Drugim krokiem jest zapakowanie naszej kulki włosów w czarną siateczkę (ten krok można pominąć, mi pomaga w dalszych częściach.
Trzecim krokiem jest nałożenie kartonowej obwódki, włożenie do folii i... GOTOWE!
Komentarze
Prześlij komentarz